Nowe przepisy dla ładowarek w blokach – przełom dla elektromobilności w miastach?
Nowe przepisy dla ładowarek w blokach: przełom dla elektromobilności w miastach? Nareszcie coś na co czekaliśmy latami.
W czwartek, 12 czerwca 2025 roku, do publicznej wiadomości trafił projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, który może istotnie przyspieszyć rozwój prywatnej infrastruktury ładowania w Polsce. Dotyczy on przede wszystkim mieszkańców budynków wielorodzinnych, którzy dotąd często napotykali na przeszkody, ze strony wspólnot lub spółdzielni mieszkaniowych, przy próbie zainstalowania własnej ładowarki do samochodu elektrycznego.
Zmiany zapowiedziane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz potwierdzone w oficjalnych komunikatach m.in. Gramwzielone.pl i EnergiaPress.pl, mają na celu uproszczenie procedury oraz skrócenie czasu oczekiwania na decyzje administracyjne. Jeśli projekt zostanie przyjęty przez Radę Ministrów (planowane na 24 czerwca 2025), nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w III kwartale tego roku.
Na czym polegają zmiany?
Aktualnie montaż prywatnej ładowarki w garażu podziemnym lub na miejscu przypisanym do mieszkańca wymaga najczęściej:
1. Uzyskania zgody wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni.
2. Wykonania ekspertyzy technicznej potwierdzającej możliwość podłączenia urządzenia do sieci elektrycznej budynku.
3. Wielomiesięcznych negocjacji i konsultacji formalnych.
Nowelizacja wprowadza ramy czasowe i uproszczenia proceduralne:
1. 14 dni – tyle ma zarząd wspólnoty na zamówienie ekspertyzy od momentu otrzymania wniosku mieszkańca.
2. 7 dni – czas na przekazanie ekspertyzy do wnioskodawcy.
3. Jeśli terminy te nie zostaną dotrzymane – mieszkaniec może samodzielnie zlecić wykonanie ekspertyzy i kontynuować procedurę.
Dodatkowo projekt ustawy przewiduje domniemanie zgody, jeśli zarząd wspólnoty nie zareaguje w ustawowym terminie. To oznacza koniec sytuacji, w których przeciągające się odpowiedzi lub brak działania, mógł blokować inwestycję przez wiele miesięcy. A tak się niestety działo w wielu wypadkach.
Co jeszcze zawiera projekt?
Poza kluczowymi zmianami proceduralnymi, projekt wprowadza również:
1. Obowiązek stworzenia wewnętrznej dokumentacji technicznej dotyczącej instalacji elektrycznych w garażach podziemnych.
2. Ułatwienia w zakresie współdzielenia punktów ładowania między mieszkańcami (w przypadku kilku zainteresowanych).
3. Jasne rozdzielenie kosztów ekspertyz oraz instalacji – tak, aby nie obciążały one niekorzystających z EV.(tu często były pretensje i nieporozumienia)
Potencjał rynkowy i znaczenie zmian
Według danych PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych), aż 70% mieszkańców Polski żyje w zabudowie wielorodzinnej. Tymczasem dostęp do prywatnej infrastruktury ładowania w tych budynkach wciąż jest marginalny.
W praktyce oznacza to, że rozwój elektromobilności jest ograniczany przez brak możliwości ładowania “w domu”. Co przekłada się na niższą adopcję pojazdów elektrycznych w miastach – szczególnie wśród klientów indywidualnych. Wiemy ile kosztuje ładowanie na stacjach nazwijmy je „poza domem”. Często stawki za kWh przyprawiają o zawrót głowy.
Nowe przepisy mogą uwolnić ogromny potencjał rozwoju rynku:
– zwiększyć popyt na domowe ładowarki (AC, wallboxy),
– odciążyć publiczną infrastrukturę ładowania,
– poprawić komfort i bezpieczeństwo ładowania,
– zachęcić deweloperów do oferowania budynków „przygotowanych pod EV”.
Co dalej?
Projekt został oficjalnie zaprezentowany 12 czerwca. Jak zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska – ma trafić pod obrady Rady Ministrów 24 czerwca 2025. Jeśli harmonogram zostanie dotrzymany, ustawa mogłaby zostać przyjęta jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi. Wtedy wejdzie w życie we wrześniu, czyli naprawdę szybko i sprawnie, jak na obowiązujące przepisy prawne.
Zmiany w ustawie o elektromobilności dotyczące budynków wielorodzinnych, to jedno z najbardziej oczekiwanych rozwiązań legislacyjnych w Polsce. Choć technicznie proste, mają potencjał realnie przyspieszyć elektryfikację transportu w miastach – tam, gdzie dziś dostęp do infrastruktury jest najbardziej ograniczony. Często w mieście gdzie jeździ lub przejeżdża duża ilość EV, mamy do dyspozycji zaledwie kilka stacji DC i AC. Z czego często zdarza się, że niestety niektóre nie działają. Miałem takie dwa przypadki, dosłownie jednego dnia.
Nowelizacja nie rozwiązuje wszystkich barier (np. kosztów inwestycji, opłat przyłączeniowych czy ograniczeń mocy), ale stanowi ważny krok w kierunku demokratyzacji dostępu do ładowania. To także jasny sygnał: elektromobilność w Polsce wychodzi z fazy testów i staje się pełnoprawnym uczestnikiem rynku nieruchomości mieszkaniowych.
ElectricMobility.Store od lat jest dostawcą najwyższej jakości rozwiązań do ładowania w domach czy blokach. Nasze WallBoxy są zaawansowane technologicznie ale jednocześnie bardzo proste w obsłudze. Oczywiście bardzo chętnie dostarczymy Wam stacje ładowania i zamontujemy je w wyznaczonym miejscu. Być może niedługo w podziemnych parkingach w blokach, czy różnego rodzaju budynkach wielorodzinnych.
Zostaw komentarz