Uszkodzonych dziesiątki Tesli Cybertruck
Niestety po raz kolejny mamy dowód na to, że głupota ludzka nie zna granic. Okazuje się, że na jednym z parkingów, na którym oczekiwało na wydanie dosłownie dziesiątki pojazdów Tesla Cybertruck, ktoś kto ma wyraźny uraz do Elona Muska po prostu zdewastował auta.
Prostacka metoda
Zrobił to za pomocą graffiti i farby w spray’u. Czarna farba pojawiła się na dziesiątkach Cybertrucków. Wypisane frazy nie zasługują tutaj na opublikowanie. Możecie jednak być pewni, że to niewybredne słownictwo uderzające wprost w szefa Tesli, czyli samego Elona Muska.
Biorąc pod uwagę słowa namalowane na Cybertruckach, wydaje się, że wandale mieli całkiem jasny przekaz. Co ciekawe, słowa te stały się swego rodzaju okrzykiem protestacyjnym wśród krytyków Muska w mediach społecznościowych. Akt wandalizmu spotkał się z powszechną krytyką w mediach społecznościowych. Przecież niszczenie własności innych osób nigdy nie jest w porządku. Niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się się z zachowaniem, polityką lub postami Elona Muska w mediach społecznościowych na X.
Fot: x.com/Wow_Report1, x.comTheTeslaLife
Trudno opisać ten incydent, ale wydaje się to kompletną głupotą, a osoby lub osoba, która to zrobiła powinna udać się jak najszybciej do lekarza, najlepiej psychiatry. Podobna w wydźwięku jest nienawiść do aut elektrycznych, z powodu tego, że europejscy politycy nakazują nam jeżdżenie właśnie tymi autami. Hejt został skierowany na zupełnie niewinne i zupełnie bezduszne blaszane puszki jakimi są auta elektryczne. Nie na polityków, którzy stoją za nakazem, ale na Bogu ducha winne auta.
Ta sama sytuacja występuje w przypadku tego aktu wandalizmu. Ktoś kto nienawidzi Elona Muska zemścił się na autach, które już czekały na odbiór przez swoich nowych właścicieli. Cóż, jak powiedziałem wcześniej głupota ludzka nie zna granic, a są one ciągle przesuwane w przód, dalej i dalej. To co potrafią zrobić czasami ludzie i to co nimi kieruje, zadziwia czasami i to w sposób wręcz niewiarygodny.
Nie do końca przemyślane
Chociaż incydent jest dość frustrujący, zwłaszcza dla klientów zdewastowanych Cybertrucków Niektórzy członkowie społeczności pojazdów elektrycznych zauważyli, że graffiti na w pełni elektrycznych pickupach prawdopodobnie zostanie dość łatwo usunięte. Na stali nierdzewnej farba nie trzyma się zbyt dobrze. Wystarczy więc trochę chemii i wody pod ciśnieniem. Zapewne nie małym i napisy znikną. Taka przynajmniej jest nadzieja osób oczekujących na odbiór feralnych Tesli.
Zostaw komentarz