Ile naprawdę kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego w 2025 roku?

Ile naprawdę kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego w 2025 roku?

Ile naprawdę kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego w 2025 roku? Już liczymy, zostańcie z nami…

Analiza kosztów domowych, publicznych i pakietowych:

Wokół kosztów ładowania samochodów elektrycznych narosło wiele mitów. Jedni twierdzą, że „elektryk ładuje się za grosze”, inni – że ceny energii są tak wysokie, że EV przestają mieć sens ekonomiczny. Prawda – jak to zwykle bywa – leży gdzieś pośrodku. W tym artykule przeanalizujemy rzeczywiste koszty ładowania auta elektrycznego w Polsce w 2025 roku, w oparciu o aktualne taryfy, dane operatorów ładowarek oraz modele zużycia energii.

Ładowanie w domu: najtańsze i najbardziej przewidywalne

Dla większości użytkowników samochodów elektrycznych, ładowanie w domu to fundament oszczędnej jazdy. Oczywiście wymaga to posiadania własnego miejsca postojowego i dostępu do instalacji elektrycznej – najlepiej ze stacją ładowania typu wallbox, lub przynajmniej wtyczką, tak zwaną siłową, czyli punktem poboru mocy, który zapewni nam pozyskanie 11 kW wyżej wspomnianej mocy ładowania.

Taryfy G11 i G12 a może inne – co wybrać?


Przez ostatnie lata wiele się zmieniło. Jednak na naszych rachunkach za energię dalej mamy „milion różnych pozycji” o których często nie mamy pojęcia. Jak więc policzyć to, ile płacimy za 1 kWh, ale tak realnie. Nie wierzmy w to, co nam piszą operatorzy. Żadne 0,50 zł czy 0,62 złotego. To są tylko szczątkowe koszty. Wskazówka: Weź swój rachunek za energię. Zobacz jaka widnieje na nim kwota końcowa, czyli do zapłaty. To będzie kwota za energie, razem z opłatami dodatkowymi, jak przesył, czy dystrybucja, jak jest nazywana ta pozycja. Do tego kwota ta będzie zawierać również VAT.

Teraz sprawdź na rachunku, jaką ilość energii pobrałeś. Jest to liczba na dole faktury, gdzie widnieje napis: Od XXX kWh, pobrano, lub naliczono akcyzę w wysokości XXX złotych. Mając te dwie zmienne, podziel kwotę do zapłaty, przez liczbę pobranych kWh. To właśnie tyle płacisz za 1 kWh. Wychodzi koło złotówki lub nieco więcej? Tak, to prawda – właśnie tyle płacisz za prąd. Nie żadne 50 groszy…

U mnie to kwota średnio 1,04 zł brutto. Dla przykładu faktura opiewała na kwotę 511, 64 zł a pobrałem 491 kWh. Kolejna faktura była nieco wyższa. Kwota to 674,75 zł a ilość pobranej energii 634 kWh. Oznacza to, że za ten miesiąc 1 kWh, kosztowała mnie 1,06 zł. Takie właśnie są realne ceny, kiedy nie mamy instalacji fotowoltaicznej.

Wniosek? W takim wypadku, przejechanie 100 km samochodem elektrycznym, w moim przypadku, to Tesla Model 3 LR RWD po mieście, kosztuje mnie około 16,5 złotego. Moje Tesla zużywa około 16 kWh na 100 km, i to przy dość ostrej jeździe. Kiedy jest ciepło a ja jadę relaksacyjnie i się nie spieszę, zużycie spada do zaledwie 12-13 kWh. To naprawdę tania jazda.

Jeśli mamy w domu Wallbox, najlepiej taki zaawansowany (właśnie takie oferujemy w naszej firmie – link tutaj) możemy dodatkowo sterować, nawet na odległość procesem ładowania. Jest to szczególnie przydatne, kiedy mamy taryfy dynamiczne i bardzo tani prąd w środku dnia. Możemy wtedy zdalnie uruchomić sesję ładowania, z naszego telefonu. Zakładając, że auto stoi podpięte do Wallboxa. Sytuacja dość częsta, jeśli ma się więcej niż 1 samochód w gospodarstwie domowym.

Publiczne ładowanie AC – kompromis między ceną a dostępnością

Stacje AC (czyli tzw. „wolne” ładowanie) o mocach 11–22 kW to najczęstszy widok w miastach i przy parkingach sklepów. Ładowanie trwa dłużej (3–6 godzin), ale często jest tańsze niż szybkie DC – szczególnie przy dobrym planowaniu. Dobrym przykładem jest Disneyland w Paryżu, gdzie znajdziemy prawie 500 punktów ładowania AC. Wszystkie one spokojnie naładują każdego elektryka w ciągu kilku godzin. Podczas gdy rodzina wybornie bawi się w świecie bajek Disneya, ich elektryczne auta powoli i bezpiecznie, pobierają prąd przemienny na wolnych stacjach. Dodatkowa zaleta? Cena w granicach zaledwie 1,40 zł. za 1 kWh. Stawka praktycznie niedostępna na szybkich stacjach DC.

Średnie ceny ładowania AC:
– Typowa stawka rynkowa: 1,40–1,85 zł/kWh
– Promocje i sieci handlowe (np. Orlen Charge przy Lidlu, Eleport, EV+, ELOCITY): od 1,60 zł/kWh
– W rzadkich przypadkach (centrum dużych miast) stawki dochodzą do 2,20 zł/kWh

Koszt przejechania 100 km przy tej średniej stawce(przyjmijmy 1,75 zł):
1,75 zł × 16 kWh = 28 zł

Z punktu widzenia kierowcy, ładowanie AC to dobra opcja dla osób, które nie mają dostępu do domowego wallboxa, ale nie muszą ładować na szybko. Idealne np. na noclegi, zakupy czy spotkania biznesowe w mieście. To zdecydowany plus, jeśli na przykład hotel w którym nocujemy oferuje stację AC. Zamiast szukać szybkiej ładowarki, kiedy na wieczór przyjeżdżamy do hotelu na nocleg, po przejechaniu 1000 km, mamy możliwość podpięcia naszego auta do stacji hotelowej. To zbawienne i niedrogie rozwiązanie. Często również, hotele oferują darmowe ładowanie. Co skutkuje tym, że kolejnego dnia robimy 300 km na autostradzie zupełnie za darmo. Ma to znaczący wpływ na obniżenie kosztów podróżowania, nie tylko po Polsce ale i po Europie.

Publiczne ładowanie DC – szybko, ale drogo (chyba że z głową)

Szybkie ładowarki DC (50–150 kW, a coraz częściej 200–350 kW) to nieodzowny element tras dłuższych niż 200–300 km. Niestety, komfort ma swoją cenę. I to wyższą, niż wielu kierowców się spodziewa.

Stawki ładowania DC w Polsce (stan na czerwiec 2025):

Bardzo częsty koszt 100 km przy szybkiej ładowarce DC:
• Bez pakietu czyli żadnego abonamentu nawet: 3,15 zł × 20 kWh = 60 zł (przyjmujemy już wyższe zużycie, bo w trasie EV zużywa zdecydowanie więcej energii niż w mieście. Mowa szczególnie o jeździe autostradowej, ale w ramach przepisów.
• Z pakietem GreenWay Max: 2,10 zł × 20 kWh = 42 zł, jednak co miesiąc ponosimy koszt abonamentu. Co nie każdy chce robić, szczególnie jeśli jeździ sporadycznie w dalekie trasy.

Abonamenty – kiedy się opłaca?

Jeśli jeździsz dużo i regularnie korzystasz z DC (np. flota, przedstawiciele, EV jako auto służbowe), warto rozważyć abonament GreenWay, czy IONITY:
– Energia Max (79,99 zł/mies.): stawka 2,10 zł/kWh
– Energia Plus (29,99 zł/mies.): 2,40 zł/kWh
– Można „wyjeździć” opłatę abonamentową już po 1–2 pełnych ładowaniach w trasie. Sieć IONITY również oferuje miesięczne opłaty, dzięki którym można z ceną za 1 kWh, zjechać do około 2 zł.

Inne metody? Są, ale trzeba o nich wiedzieć…

Można sobie radzić w inny sposób. Na przykład, kiedy odwiedzamy stolicę, warto pojechać na HUB Ekoenu. Tam oprócz dużej mocy, możemy znaleźć stawki w granicach 1,70-1,80 za kWh. Pamiętajmy, że stacje te, to potęga mocy, sięgająca nawet 350 kW. Można również użyć aplikacji, której ja używam bardzo często. To ELOCITY. Firma ta ma w swojej apce kilkudziesięciu już operatorów i można tam znaleźć ciekawe promocje. Przykład? Stacja HAZEL w Lublinie. Moc całkiem przyzwoita bo 150 kW. Cena na dziś, czyli czerwiec 2025 roku to 1,99 zł za 1 kWh. Oczywiście stawki mogą się zmieniać, dlatego warto obserwować je i sprawdzać aby mieć najświeższe informacje. Inną aplikacją, która ma również super promocje jest Plugsurfing. Ceny rewelacyjne, choć raczej rzadko i trzeba mieć szczęście aby trafić stawkę w okolicach 1,35 zł za 1 kWh. Jednak jest to możliwe, sam z tego korzystałem.

Podsumowanie: EV opłaca się, ale z głową


– Najbardziej opłacalna opcja: ładowanie w domu – kilkanaście złotych za 100 km. (przy fotowoltaice lub taryfach dynamicznych jest jeszcze lepiej)
– Największe zagrożenie dla ekonomii EV: szybkie ładowanie DC bez planu – stawki potrafią przebić koszty jazdy spalinówką.
– Pakiety abonamentowe (GreenWay, IONITY) są dziś koniecznością dla zawodowych kierowców i EV w trasie.
– AC to złoty środek – taniej niż DC, dostępne niemal wszędzie, wciąż sporo darmowych i promocyjnych punktów ładowania.

Co dalej?

Ceny energii w Polsce są nadal regulowane i zależne od polityki energetycznej. W perspektywie 2025–2026 możemy spodziewać się większego rozwarstwienia. Ci, którzy inwestują we własne ładowanie (PV, wallboxy, taryfy dynamiczne), będą wygrywać. Ci, którzy są skazani na publiczne DC – muszą planować z wyprzedzeniem i korzystać z programów lojalnościowych, lub super promocji, których miejmy nadzieję będzie coraz więcej.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie publikowany. Wymagane pola są zaznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.


Szykujesz się do kupienia auta EV? A może lada dzień odbierzesz pojazd z salonu i potrzebujesz osprzętu? A może od kilku lat jeździsz takim autkiem, ale zepsuł Ci się Wallbox? W takim razie jesteś w dobrym miejscu! W naszym sklepie znajdziesz wszystko, co tylko może się przydać w podroży lub w garażu. Przygotowaliśmy szeroki asortyment do samochodów elektrycznych, a w nim:

  • Ładowarki –stacje DC słupki AC, Wallboxy i mobilne EVSE;
  • przewody ładowania typu 1 i 2
  • akcesoria ładowania –adaptery, liczniki oraz przedłużacze;
  • akcesoria samochodowe –dywaniki, maty bagażnikowe.

Sklep internetowy z akcesoriami do elektryków -ilość i jakość

Wielu kierowców nie decyduje się na zakup auta EV z jednego powodu. Obawiają się, trudności ze znalezieniem odpowiedniego osprzętu. Chcemy oszczędzić Ci takich zmartwień i dlatego oferujemy osprzęt do różnych modeli i typów aut.
Nie myśl, że skupiając się na ilości, zapomnieliśmy o jakości! Proponujemy artykuły jedynie od cenionych w branży producentów, m.in. Wallbox, Webasto, ABB, Ekoenergetyka, Nrgkick, Juice booster i wielu innych!