TOP20 plug-in’ów sprzedanych w Europie
W marcu na europejskim rynku samochodów osobowych typu „plug-in” zarejestrowano 84 000 pojazdów (+41% rok do roku), co jest znakomitym wynikiem, biorąc pod uwagę efekt kilku blokad na całym kontynencie, związanych z pandemią. Ponadto, podczas gdy cały rynek motoryzacyjny uległ załamaniu (-52% rok do roku), udział pojazdów EV w zeszłym miesiącu wzrósł do niesamowitego poziomu 9,9% (6% pojazdów w pełni elektrycznych – BEV). Łączna sprzedaż plug-in?ów od początku tego roku wyniosła niemal 230 tys pojazdów. Porównując to ze sprzedażą ponad pół miliona szt w całym 2019 r. ? jest szansa, że pomimo pandemii wynik ten zostanie pobity.
Szczytową pozycję w zestawieniu TOP20 aut Plug-in za I kwartał 2020 zajęła Tesla Model 3, która miała 21 225 zarejestrowanych aut. Tuż za nią uplasowała się Renault Zoe(20 584szt) oraz VW e-Golf (10 506szt.). Jak widać przepaść e-Golfa do liderów jest niemal dwukrotna.
Najlepiej sprzedającym się PHEV okazał się Mitsubishi Outlander PHEV, co dziwne bo w tej cenie można tj. 175 tys PLN (za ?golasa? ?) można już kupić miejskiego pełnego EV.
Do TOP 20, auta które przekroczyły kilka tyś szt.w I-kw nie załapały się takie znane modele jak Skoda Citigo EV, hiszpańskie e-Mii, Opel Corsa EV, Opel Ampera, Toyota Prius, Hyundai IONIQ, Mini Cooper EV, Ford Kuga PHEV, Skoda Superb PHEV, Volvo XC40 PHEV, Jaguar I-Pace czy pozostałe Model Tesli X i S.
BEV – segment D
Mówi się, że Tesla sprzedaje midsize?ery i nie będzie miała znaczącej konkurencji przez co najmniej kolejny rok. Polestar 2 raczej pozostanie graczem niszowym, a kiedy BMW iX3 wejdzie do sprzedaży, niemiecki producent powinien być zadowolony, jeśli zdobędzie jedną trzecią sprzedaży obecnego Modelu 3.
Prawdziwa konkurencja zacznie się gdy na rynek trafi Tesla Model Y. Jest duże prawdopodobieństwo, że Y nie tylko zmniejszy sprzedaż Modelu 3, ale także wyprzedzi Trójkę. Mowa oczywiście o cenie, która ma być znacząco niższa.
BEV – segment E
Jeżeli mowa o segmencie E w BEV wysoka pozycja w zestawieniu e-tronu jest dowodem na to, że Tesla nie jest bezkonkurencyjna. Potrzeba tylko konkretnych produktów, a Audi e-Tron może pretendować do obalenia dominacji modeli Tesli. Już wygrywa z nimi szybkością ładowania na szybkich chargerach DC, ale to za mało żeby zdobyć uznanie klienta.
źródło: ACEA, caralesbase.com, evbite.com, materiały własne
Zostaw komentarz