Polska na końcu Europy pod względem stacji ładowania.
Polska na końcu Europy pod względem stacji ładowania. Co nas blokuje i jak to zmienić?
Choć elektromobilność w Polsce dynamicznie się rozwija, infrastruktura ładowania nadal pozostaje daleko w tyle za europejskimi standardami. Według najnowszych danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), Polska znajduje się niemal na samym końcu Unii Europejskiej, pod względem liczby stacji ładowania przypadających na długość dróg. To nie tylko wstydliwa statystyka — to realna bariera w rozwoju rynku pojazdów elektrycznych. Choć można już po Polsce podróżować autami EV bez przeszkód, niestety coraz częściej spotykamy się z problemem zajętej ładowarki.
Polska na tle Europy: smutne statystyki
Z raportu ACEA wynika, że:
1. w Polsce przypada zaledwie 0,9 stacji ładowania na 100 km dróg,
2. średnia unijna wynosi 6 stacji na 100 km,
3. liderzy to Holandia (64/100 km), Luksemburg (57/100 km) i Niemcy (26/100 km),
4. Polska wyprzedza tylko kilka krajów z nowej UE, takich jak Łotwa czy Bułgaria.
To oznacza, że statystyczny kierowca EV w Holandii ma 70 razy większą szansę na dostęp do ładowarki niż jego odpowiednik w Polsce.
Popyt rośnie szybciej niż infrastruktura
Wg danych PSPA i PZPM, na koniec kwietnia 2025 r. w Polsce zarejestrowano:
• ponad 110 000 samochodów całkowicie elektrycznych (BEV),
• a także blisko 70 000 hybryd plug-in (PHEV).
Jednocześnie mamy tylko nieco ponad 9 000 ogólnodostępnych punktów ładowania, z czego ponad 30% to ładowarki wolne (AC o mocy poniżej 22 kW). Stacji DC powyżej 100 kW jest wciąż zbyt mało, by pokryć potrzeby użytkowników podróżujących na dłuższych trasach.
Co blokuje rozwój infrastruktury?
1. Problemy z nowymi przyłączeniami
Operatorzy stacji ładowania od lat wskazują na skomplikowane procedury w zakładach energetycznych, brak priorytetyzacji dla inwestycji EV i wysokie koszty przyłączeń. Czas realizacji dużych mocy może wynosić nawet 18–24 miesiące.
2. Nieadekwatne przepisy lokalne
Brakuje ogólnopolskich, obowiązkowych standardów urbanistycznych dla ładowarek przy nowych inwestycjach. W efekcie samorządy nie czują się zobowiązane do uwzględniania elektromobilności w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego.
3. Skomplikowane procesy administracyjne
Zgoda na budowę stacji w przestrzeni publicznej (np. przy urzędach, szkołach, na parkingach miejskich) potrafi ciągnąć się miesiącami. Dochodzą kwestie zarządzania gruntem, uzgodnień z konserwatorem zabytków czy BHP.
4. Niedopasowane programy wsparcia
Programy dofinansowań (jak „Mój Elektryk” czy środki z KPO) są często zbyt zbiurokratyzowane lub nie obejmują wszystkich form działalności gospodarczej — np. wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni czy mikroprzedsiębiorców.
Co inni robią lepiej?
Holandia
• Publicznie dostępne ładowarki są instalowane na życzenie mieszkańca – gmina ma obowiązek zrealizować punkt w jego pobliżu.
• Krajowa platforma danych EV umożliwia operatorom lepszą lokalizację przyszłych stacji.
Niemcy
• Wprowadzono system gwarancji mocy przyłączeniowej dla inwestorów EV.
• Operatorzy otrzymują stałe ulgi sieciowe i korzystne taryfy dla ładowarek powyżej 50 kW.
Francja
• Budżet centralny finansuje do 80% kosztów inwestycji w ładowarki przy autostradach.
• W każdej gminie powyżej 2 000 mieszkańców musi działać co najmniej jeden ogólnodostępny punkt ładowania.
Co należy zmienić w Polsce?
1. Reforma prawa energetycznego – gwarancja maksymalnego czasu oczekiwania na przyłącze dla infrastruktury EV.
2. Nowelizacja ustawy o elektromobilności – obowiązek uwzględniania stacji w nowych budynkach i przestrzeni publicznej.
3. Uproszczenie procedur administracyjnych – jednolite zasady, mniejsze wymagania formalne dla ładowarek do 50 kW.
4. Rozszerzenie programów wsparcia – większy nacisk na małe miasta, wspólnoty, hotele i centra handlowe.
5. Promowanie interoperacyjności – wspólne standardy dla aplikacji, kart RFID, rozliczeń i płatności ad hoc.
Wnioski: czas działać strategicznie
Rozwój elektromobilności w Polsce nie może się opierać tylko na zakupach samochodów. Bez odpowiednio rozbudowanej sieci stacji ładowania nawet najbardziej innowacyjna flota pozostanie bezużyteczna. W przeciwnym razie nadal będziemy tylko importerem technologii z Zachodu – zamiast liderem regionu. Polska to duży kraj. Zarówno pod względem powierzchni jak i ilości mieszakńców. W takim kraju jak nasz, aspirującym do przewodzenia w Europie (przynajmniej według polityków), elektromobilność powinna się rozwijać zdecydowanie szybciej.
To najwyższy czas, by infrastruktura przestała być kulą u nogi transformacji energetycznej. Trzeba zdecydowanie przyspieszyć.
Jeśli zaś Wasza firma myśli o tym aby nie czekać na władze i postawić stację ładowania na swoim terenie, to serdecznie zapraszamy do nas. ElectricMobility.Store od lat zajmuje się dostarczaniem najlepszych rozwiązań do ładowania aut EV. Nie tylko dostarczymy ładowarkę, ale również ją zamontujemy i załatwimy wszystkie formalności dotyczące odbioru stacji w UDT.
Zostaw komentarz