Baterie 4680, rewolucja czy ewolucja?

Najnowsze baterie Tesli 4680 są uważane za przełomowe, ze względu na szereg innowacyjnych rozwiązań. Które to poprawiają ich wydajność, trwałość i obniżają koszt produkcji. Oznaczenie „4680” odnosi się do wymiarów ogniwa – 46 mm średnicy i 80 mm wysokości. Ten większy rozmiar, pozwala na magazynowanie większej ilości energii i lepsze zarządzanie ciepłem. Ma to kluczowe znaczenie w samochodach elektrycznych.

Kluczowe cechy baterii 4680

1. Wyższa gęstość energii: Baterie 4680 charakteryzują się znacznie wyższą gęstością energii w porównaniu do poprzednich wersji pakietów. Takich jak na przykład 2170. Dzięki grubszym elektrodom i nieco zmienionej konstrukcji wewnętrznej (tabless design), bateria ma mniejsze opory wewnętrzne. Poprawia to przepływ prądu. Pozwala to na przechowywanie większej ilości energii, bez zwiększania wagi akumulatora, co może zwiększyć zasięg pojazdów o około 16%.

2. Integracja strukturalna: Baterie 4680 są zaprojektowane tak, aby mogły być częścią struktury pojazdu. Ogniwa są wbudowane w ramę auta, co dodatkowo zwiększa sztywność pojazdu i zmniejsza jego wagę. Dzięki temu poprawia się nie tylko bezpieczeństwo i wydajność samochodu. Poprawia się również prowadzenie oraz obniżają się znacznie koszty produkcji.

3. Proces produkcji z suchymi elektrodami (Dry Battery Electrode): Tesla wprowadziła nową metodę produkcji. Eliminuje ona konieczność użycia rozpuszczalników w produkcji baterii. Proces DBE przyspiesza produkcję i obniża jej koszty, co ma przełożyć się na znaczne obniżenie kosztu za kWh i tym samym na obniżenie cen samochodów elektrycznych. Jednakże jest to proces bardzo trudny technicznie. Tesla napotkała mnóstwo problemów z tym związanych, co znacznie opóźniło wprowadzenie tego typu baterii na rynek. Wciąż trafiają one tylko do wąskiego grona modeli tej firmy.

Trwałość i długość użytkowania, dla klientów rzeczy najważniejsze w aucie EV

Baterie 4680 mają być również bardziej trwałe niż wcześniejsze generacje. Głównie dzięki lepszemu zarządzaniu cieplnemu i usprawnionej konstrukcji. Lepsza zdolność odprowadzania ciepła zmniejsza zużycie akumulatora w trakcie długotrwałego użytkowania, co jest kluczowe dla utrzymania wydajności na przestrzeni lat. Niektóre prognozy sugerują, że te ogniwa mogą wytrzymać nawet do 1,6 miliona kilometrów (około 1 miliona mil). Wydłuży to znacznie okres ich użytkowania. Jednakże, aby ostatecznie ocenić ich długowieczność, konieczne będzie więcej danych zebranych z rzeczywistej eksploatacji pojazdów wyposażonych w te baterie.

Czy są rzeczywiście rewolucyjne?

Pomimo znacznych zalet, w tym niższych kosztów produkcji, wyższej gęstości energii i lepszej trwałości, Tesla musiała zmierzyć się z pewnymi wyzwaniami w produkcji 4680. Wczesne testy wykazały problemy z uszczelnianiem i wentylacją ogniw, które firma już rozwiązała. Ponadto, chociaż Tesla prognozuje znaczne oszczędności i ulepszenia w wydajności, rzeczywista skuteczność tych baterii będzie lepiej oceniona, gdy produkcja zostanie w pełni uruchomiona. Oczywiście niezbędne jest aby większa liczba pojazdów zaczęła korzystać z tych ogniw.

Podsumowując: bateria 4680 ma potencjał, aby zmienić rynek samochodów elektrycznych. Dzięki większej efektywności, niższym kosztom i dłuższej trwałości, ale pełna ocena ich rewolucyjności będzie możliwa dopiero po wielu latach. Poza tym jak na razie baterie te są w początkowej fazie rozwoju, dlatego też nie ma zbyt wielu aut na rynku, które są wyposażone w pakiety trakcyjne 4680.

Przodownikiem, jeśli tak można się wyrazić, jest marka Tesla, choć inni giganci jak CATL czy LG Chem, potwierdzają że pracują nad rozwojem tej technologii i baterie w rozmiarze 4680 pojawią się niedługo w ofercie tych firm.

Źródło Fot: x.comTesla