Volkswagen wstrzymuje produkcję Modelu ID.4
Mała rzecz, istotna wada. Volkswageny z wadą fabryczną
Volkswagen ogłosił wstrzymanie sprzedaży całkowicie elektrycznego crossovera ID.4, w ramach wysiłków firmy mających na celu rozwiązanie problemu wadliwych klamek drzwi pojazdu. Produkcja pojazdu w zakładzie firmy w Chattanooga, TN w Stanach Zjednoczonych również zostanie wstrzymana.
Niemiecki producent samochodów ogłosił potrzebę serwisowania 98 806 egzemplarzy ID.4. Powodem są wadliwe klamki drzwi, które nie zapewniają wystarczającej ochrony przed wodą. Wadliwe klamki drzwi mogą powodować przeciekanie wody, nie są szczelne. Może to prowadzić do awarii płytki drukowanej i „polecenia otwarcia” zamka drzwi pojazdu, gdy samochód jest w ruchu.
Które auta?
Problem bezpieczeństwa dotyczy modeli Volkswagen ID.4 z roku modelowego 2021-2024, w tym pojazdów wyprodukowanych w zakładzie producenta samochodów w Zwickau w Niemczech. Należy zauważyć, że wstrzymanie sprzedaży ID.4 dotyczy nowych, niesprzedanych jednostek, a także używanych pojazdów ID.4 oraz zapasów.
Podczas gdy niemiecki producent zidentyfikował problem, nie ma on jeszcze rozwiązania, które pozwoliłoby naprawić wadliwe klamki drzwi pojazdu. Tak więc, dopóki nie będzie dostępne zadowalające rozwiązanie problemu bezpieczeństwa, produkcja ID.4 zostanie wstrzymana. Komentarze Volkswagena wskazują również, że producent samochodów zamierza zwolnić 200 pracowników w swojej fabryce w Chattanooga od 23 września 2024 r.
Szef sprzedaży USA firmy komentuje
Szef sprzedaży Volkswagena w USA Andrew Savvas poinformował o planowanej dacie rozwiązania problemu z klamką drzwi ID. 4 przez producenta samochodów. Według Savvasa VW zamierza znaleźć rozwiązanie problemu do początku 2025 r.
Jak widać nawet producent z wielkimi tradycjami potrafi zaliczyć bolesną wpadkę. Źle działająca klamka, w sensie jej przeciekania podczas opadów to pół biedy. Jednak, kiedy woda spowoduje zwarcie na płytce a co za tym idzie spowoduje otwarcie drzwi podczas jazdy, na przykład po autostradzie, to już znacznie gorzej. Może dojść do prawdziwej tragedii.
Fot: x.com/AOSANN123
Zostaw komentarz