Nowe technologię baterii czają się tuż za rogiem.
Najwięksi potentaci rynku, tacy jak chiński CATL nie ustają w pracach nad coraz bardziej zaawansowanymi bateriami do aut elektrycznych. CATL jako największy producent baterii na świecie, współpracujący między innymi z Teslą oraz wieloma innymi producentami aut elektrycznych, chce postawić, i to już niedługo, na baterie ze stałym elektrolitem.
Same zalety
Według badań, baterie takie w porównaniu do baterii dziś używanych, będą ogromnym przeskokiem technologicznym. Jeżeli chodzi o napędzanie aut na prąd. Okazuje się, że tak zwane Solid State Battery mają ogromną liczbę zalet. Wśród nich, możemy znaleźć niższą wagę w porównaniu do baterii dziś używanych. Zdecydowanie większą gęstość energii sięgającą nawet 600 Wh na kilogram. Są one również bardzo bezpieczne i praktycznie nie palne. Czego obawia się wielu dzisiejszych potencjalnych nabywców aut elektrycznych.
Moc ładowania, która może być zastosowana do uzupełniania energii w tego typu bateriach, sięga aż 550 kW. Oznacza to że jeśli jadąc w trasie chcemy uzupełnić energię w naszym samochodzie spędzimy na ładowarce nie więcej niż 10 minut.
Dlaczego mówi się o tym że baterie ze stałym elektrolitem to przyszłość elektrycznej motoryzacji?
Otóż, baterie takie, będą bardzo tanim i bardzo wydajnym rozwiązaniem służącym do napędu samochodów elektrycznych. Poprzez swoją prawie dwa razy większą gęstość energii w porównaniu do dzisiejszych baterii, nie będziemy potrzebowali w autach aż tak dużych pakietów.
Według optymistycznych, co prawda, wyliczeń w Tesli Model 3 wystarczy zastosować pakiet baterii o rozmiarach dzisiejszych 30 kWh, aby auto było w stanie przejechać aż 600 km na jednym ładowanie. Oczywiście dane te pochodzą z rynku chińskiego, więc liczone są według Chińskiej normy. Która to, niestety przekłamuje średnio o 35% realny zasięg EV. Jednak nawet jeśli weźmiemy to pod uwagę, to ciągle uzyskamy rewelacyjny wynik.
Prawie 400 km przejechanych na takiej baterii, byłoby wyczynem nie lada. Dziś baterie ze stałym elektrolitem ciągle są bardzo drogie w produkcji. Przewiduje się jednak, że w przeciągu najbliższych trzech lat ich cena może spaść do poziomu 80$ za kWh. To aż 20% taniej niż dzisiejsze baterie litowo-jonowe, których cena to obecnie około 100$ za kWh.
Fot: x.comTheTeslaLife
Zostaw komentarz