Czy auta elektryczne będą tańsze? Przewidywania na 2025 rok
Ceny aut elektrycznych od lat były jednym z głównych argumentów przeciwników elektromobilności. Jednak 2025 rok może przynieść przełom. Spadek cen baterii, coraz większa konkurencja z Chin i nowe modele w niższych segmentach mogą sprawić, że EV staną się bardziej dostępne, dla przeciętnego kierowcy. Czy rzeczywiście możemy spodziewać się tańszych elektryków? Sprawdźmy, jakie czynniki wpłyną na rynek.
Kluczowe aspekty
- Spadek cen baterii – czyli największy klucz do tańszych EV.
Bateria to najdroższy komponent samochodu elektrycznego, stanowiący nawet 40% całkowitego kosztu pojazdu. W 2024 roku ceny baterii litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP) i najnowszych LMFP zaczęły spadać dzięki postępowi technologicznemu oraz rosnącej skali produkcji.
Cena baterii LFP w ostatnich latach spadła poniżej 100 USD/kWh, a prognozy na 2025 rok sugerują dalsze obniżki.
Nowe baterie LMFP (z manganem) oferują większą gęstość energii. Przy niewielkim wzroście kosztów, co pozwala obniżyć ceny modeli z większym zasięgiem.
Recykling i nowe technologie – coraz więcej firm inwestuje w ponowne wykorzystanie surowców, co może dodatkowo obniżyć koszty produkcji. Tesla potrafi wykorzystać aż 100% surowców ze zużytych baterii swojej produkcji. Volkswagen chwali się współczynnikiem na poziomie 96%, co również jest super wynikiem.
Spadek cen baterii może oznaczać tańsze auta elektryczne, ale to nie jedyny czynnik wpływający na ceny.
- Konkurencja z Chin – presja na europejskich producentów
Chińscy producenci, tacy jak BYD, MG, Nio czy Xiaomi, coraz śmielej wchodzą na europejski rynek. Oferując EV w cenach konkurencyjnych do spalinowych aut. Europejscy producenci, aby nie stracić klientów, muszą reagować.
BYD Dolphin czy Seal już dziś oferują świetny stosunek ceny do jakości.
Tesla Model Y w Chinach jest tańsza o ponad 30% niż w Europie, co pokazuje potencjalny spadek cen.
Xiaomi SU7 pokazało, że nowi gracze mogą konkurować z gigantami, oferując nowoczesne technologie w atrakcyjnej cenie. W końcu producent znany z produkcji telefonów, pokazał bardzo zaawansowane technologicznie, bezpieczne i piekielnie szybkie auto elektryczne, w stosunkowo niskiej cenie, w porównaniu na przykład do naszych europejskich producentów.
Czy europejscy producenci, tacy jak Volkswagen, Stellantis czy Renault, odpowiedzą obniżką cen swoich modeli?
- Dotacje i ulgi – czy rządy pomogą w obniżeniu cen?
W 2024 roku Niemcy ograniczyły dotacje na EV, ale inne kraje, jak Francja, Polska czy Hiszpania, nadal wspierają zakupy elektryków. W 2025 roku możemy spodziewać się nowych inicjatyw, np.:
Francja – subsydia na tańsze, ekologiczne EV produkowane w Europie.
Polska – program “Mój elektryk” i możliwe wsparcie dla firm flotowych. Plus nowy program pod nazwą NaszEauto, który docelowo zastąpi poprzedni.
Unia Europejska – możliwe cła na chińskie auta i wsparcie dla europejskich producentów.
Im większe wsparcie, tym bardziej dostępne będą auta elektryczne.
- Nowe modele EV – więcej aut w niższym segmencie
Kluczową zmianą w 2025 roku będzie pojawienie się tanich elektryków w segmencie miejskim. Nadchodzące modele, na które warto zwrócić uwagę:
Dacia Spring (2025) – najtańszy elektryk w Europie, jeszcze lepiej dostosowany do potrzeb kierowców.
Zapowiadany na poziomie 20 000 euro, co czyni go realnym konkurentem dla spalinówek.
Tesla Model 2, lub Q (nazwa na ten moment nieokreślona?). Elon Musk zapowiada, że tania Tesla ma pojawić się w 2025 roku, ale czy to realne?
Volkswagen ID.2 – model, który ma konkurować w segmencie miejskim, z ceną poniżej 25 000 euro.
Jeśli te auta faktycznie wejdą na rynek w zapowiadanych cenach, elektryki staną się bardziej dostępne niż kiedykolwiek. W końcu większość z nas raczej porusza się w mieście, jeśli chodzi o jazdę autem. W tak zwane trasy wybieramy się statystycznie zaledwie kilka razy w roku. Dlatego małe miejsckie EV, mogą znacząco przyśpieszyć transformację transportu na ten bez emisyjny.
Podsumujmy więc – czy 2025 będzie rokiem tanich EV?
Wszystko wskazuje na to, że ceny elektryków będą spadać dzięki:
1. Tańszym bateriom i nowym technologiom.
2. Rosnącej konkurencji, zwłaszcza z Chin.
3. Większej liczbie modeli w niższym segmencie.
4. Możliwym rządowym dotacjom i ulgom.
Jednak kluczowe pytanie brzmi: czy producenci rzeczywiście obniżą ceny, czy po prostu zwiększą swoje marże? Rok 2025 pokaże, czy EV staną się bardziej dostępne dla wszystkich.
Wallbox i ubezpieczenie
Jeśli już macie swojego wymarzonego EV, lub planujecie go zakupić, warto pomyśleć o domowym wallboxie. W końcu trzeba naładować elektryka, od czasu do czasu:) W naszym sklepie oferujemy najlepsze i najbardziej niezawodne urządzenia typu WallBox. Jeśli jednak potrzebujecie przenośnego EVSE. Czyli „ładowarki”, którą wrzucicie w bagażnik i weźmiecie ze sobą, przy okazji wakacyjnych wojaży, to również jesteśmy bezkonkurencyjni. Szeroki wachlarz EVSE znajdziecie tutaj: EVSE ElectricMobility.Store.
Ubezpieczenie to również bardzo istotna rzecz. Dlatego nasza firma od kilku lat, jest prawdziwym ekspertem, jeśli chodzi o ubezpieczenia aut elektrycznych. Wszelkie informacje oraz kontakt, do naszego działu ubezpieczeń znajdziecie tutaj: Ubezpieczenia EV w ElectricMobility.Store.
Zapraszamy serdecznie.
Zostaw komentarz